Nasze psy: Tromsø

Choć wcześniej mieliśmy osobno własne psy w dzieciństwie, to Tromski był naszym pierwszym wspólnym psem. Z przezorności za pierwszym razem zdecydowaliśmy się na szczeniaka z hodowli (oczywiście zarejestrowanej w ZKwP). Sprawdzaliśmy kilka hodowli, ale gdy usłyszeliśmy, że w Wilczym Gangu pojawił się miot malamutów alaskańskich i do wydania został jeden pies, największy, najbardziej leniwy i …