Nasze psy: Fiodor

Fiodor trafił do nas po tym, jak zdecydowanie za szybko odszedł od nas Lis. Tym razem nie szukaliśmy daleko i po raz drugi wyciągnęliśmy psa z obornickiego schroniska Azorek. Miałem co prawda tylko pojechać i sprawdzić, czy znajdujący się tam mix labradora dogadałby się ewentualnie z Sarną. Efekt był taki, że po godzinnym spacerze wróciłem …

Nasze psy: Sarna

Gdy się posiada jednego psa, to można go mieć aż do końca, a potem się zastanowić, czy aby na pewno chcemy jeszcze jednego. Sytuacja diametralnie się zmienia, gdy w domu wspólnie żyją dwa psy. Gdy jeden z nich odejdzie, drugi staje się smutny i osowiały. Dobry właściciel w takiej sytuacji chce zapewnić swojemu psu towarzystwo, …

Nasze psy: Lis

Lis trafił do nas jako Artus z Fundacji Adopcje Malamutów, po tym jak zdecydowanie przedwcześnie odszedł od nas Tromso. Mika wszak musiała mieć towarzysza zabaw, bowiem sama nie mogła znaleźć sobie miejsca w domu.

Nasze psy: Mika

Mika trafiła do nas w ramach organizowanej w Schronisków dla psów „Azorek” w Obornikach akcji „Weź psa na zimę”. Oczywiście, choć zima się skończyła, Mika nigdy już do schroniska nie wróciła.

Nasze psy: Tromsø

Choć wcześniej mieliśmy osobno własne psy w dzieciństwie, to Tromski był naszym pierwszym wspólnym psem. Z przezorności za pierwszym razem zdecydowaliśmy się na szczeniaka z hodowli (oczywiście zarejestrowanej w ZKwP). Sprawdzaliśmy kilka hodowli, ale gdy usłyszeliśmy, że w Wilczym Gangu pojawił się miot malamutów alaskańskich i do wydania został jeden pies, największy, najbardziej leniwy i …